Włókniarz Białystok - GKS 1984 Rutki 4:3 (1:2)

Po takim meczu napisać cokolwiek, to jak nic nie napisać. Mecz może nie był zbyt piękny pod względem piłkarskim, ale... pełen dramaturgii, walki, zwrotów akcji i bramek!

Mecz nie zaczął się dobrze dla nas. W pierwszej połowie przeciwnik nas zdominował swoją agresywną, szybką i ofensywną grą. Nie potrafiliśmy "ogarnąć" meczu. Nasze rozkojarzenie, brak walki i indywidualne błędy wykorzystał przeciwnik i w 36 minucie prowadził już 2:0. Na nasze szczęście udało się przed przerwą zdobyć bramkę kontaktową... bardzo ważną!

Po przerwie... rozpoczęło się nowe spotkanie, w którym to my graliśmy agresywnie, szybko i ofensywnie. Efektem było zdobycie dwóch bramek i... wyjście na prowadzenie 3:2! Spotkanie za chwilę rozpoczęło się od nowa, bo przeciwnik zdobył bramkę wyrównującą. To dopiero 60 minuta... ciekawie !? Jeżeli nie to proszę dalej: 15 minut później... po ewidentnym faulu w polu karnym zespół z Rutek wykonuje rzut karny. Po raz kolejny mamy szczęście, bo wykonawca nie trafia w bramkę, za to my... w kolejnej akcji zdobywamy bramkę na 4:3! Tego meczu nie mogliśmy przegrać! Końcówka spotkanie była dramatyczna, zespół z Rutek do końca spotkania próbował wyrównać, ale to my agresywnie i mądrze kontrolowaliśmy końcówkę spotkania!

Gratulacje dla dla zawodników!

Godne uwagi: Hattrick Emila Warpachowskiego

Włókniarz Białystok - GKS 1984 Rutki 4:3 (1:2)

Skład zespołu:

Ciborowski - Sakowski (70' Raczkowski), Pacewicz, Ostapczuk, Grzybek - Zaniewski D., Mici (46' Hryszko), Jurkowicz M., Staśkiewicz, Zaniewski D. - Warpachowski

Bramki: Emil Werpachowski x3, Mateusz Jurkowicz

Trener: Marek Szerszenowicz

Sponsorzy